W restauracji "Kamari" byłoby jeszcze więcej greckich klimatów gastronomicznych, gdyby nie rytmiczne formy podwieszone pod sufitem. Domyślam się, że ich zadaniem było obniżenie sufitu. Dominują i przytłaczają resztę wyposażenia.
Reszta, czyli meble w charakterystycznym błękitnym kolorze, biały bar którego forma odwołuje się do kształtów architektury z greckich wysp, gabloty na ścianach z "okiennicami" z formie żaluzji, a w nich gliniane dzbanki i butelki z etykietami greckich win - wszystko to wymyślono ze smakiem i "grecką" kulturą. Przekonująco działa dekoracyjny ornament w formie klasycznego meandra. Konsekwentnie zastosowana biało-błękitna kolorystyka budzi marzenia o wakacjach na Cykladach.
Trzeba pochwalić pozostawienie bez ingerencji dwóch pięknych, łódzkich, żeliwnych kolumn. Trochę Łodzi w Grecji nie przeszkadza, choć znam Greków, którzy pomalowaliby je - o zgrozo - na błękitno!
Zagłosować na to wnętrze można wysyłając jego nazwę na adres Fundacji Ulicy Piotrkowskiej - wnę[email protected], z hasłem "Wnętrze r. 2011".
ZOBACZ TEŻ:
WNĘTRZE ROKU 2011
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?