Pracoholizm. Czy jesteś już pracoholikiem?

Najważniejsza jest równowaga

Uzyskanie balansu pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym jest podstawą prawidłowego codziennego funkcjonowania. Pamiętajmy, że jesteśmy nie tylko pracownikami, ale także rodzicami, partnerami i przyjaciółmi. Częste wykonywanie obowiązków poza czasem do tego wyznaczonym powoduje zmęczenie, frustrację, a w skrajnych sytuacjach wypalenie zawodowe. Efektem tego jest nadszarpnięte zdrowie fizyczne i kondycja psychiczna, a rezultaty wykonanych zadań są paradoksalnie niesatysfakcjonujące. Dodatkowo przyzwyczajenie się do ciągłego pracowania po godzinach, sprawdzania służbowych maili czy SMS-ów po pracy może doprowadzić do pracoholizmu.

Jest to nałóg przypominający alkoholizm. Oba rodzaje uzależnień łączy zniekształcone postrzeganie rzeczywistości, potrzeba kontroli, mechanizmy zaprzeczania, lęk, objawy depresji, zamykanie się w sobie, skłonność do irytowania się i problemy w relacjach z bliskimi.

Jak rozpoznać pracoholika

Do objawów, które powinny nas zaniepokoić należą:

• poświęcanie obowiązkom zawodowym większej części dnia,
• obniżone zadowolenie z pracy mimo wysiłku, jak w nią wkładamy,
• poczucie bycia niezastąpionym w pracy,
• uczucie napięcia, zniechęcenia, apatii w sytuacji gdy nie ma pracy,
• zaniedbywanie własnych potrzeb, jak sen czy odżywianie,
• tendencja do perfekcjonizmu, kontroli, życia w ciągłym pośpiechu.

Pracoholicy bardzo często cierpią na bezsenność, schorzenia układu krwionośnego, zaburzenia pracy serca (tachykardia, zawał), chroniczne napięcie mięśniowe, zaburzenia ze strony układu pokarmowego, takie jak zaparcia, biegunki i wrzody. Osoby pracujące przy biurku, mogą mieć poważne problemy z kręgosłupem. Na co dzień nie potrafią odpoczywać, są rozdrażnione, łatwo wpadają w złość, miewają stany depresyjne i zdarzają im się omdlenia.

Osoby, u których zaobserwuje się takie objawy powinny spróbować poszukać specjalisty lub przynajmniej spróbować samodzielnie znaleźć równowagę w życiu. Generalnie jednak, leczeniem pracoholizmu, podobnie jak innych uzależnień zajmuje się psychoterapeuta.

Efektywność i umiar w pracy to zgrany duet

Warto pamiętać, że efektywny i zadowolony pracownik, to wypoczęty pracownik. - Musimy dbać o zdrową relację pomiędzy swoim życiem zawodowym i prywatnym. Majówkowy, dłuższy weekend powinien być znakomitym pretekstem do regeneracji sił. Spacer, sport i wysiłek fizyczny są niezawodnymi sposobami aktywnego wypoczynku. Osoby z dobrą kondycją łatwiej pokonują problemy i o wiele lepiej radzą sobie ze stresem - mówi Władysław Fedejko, specjalista marki HoMedics w Polsce.

Relaks powinien się znaleźć wśród naszych codziennych obowiązków. Niestety odpoczywanie po wielu tygodniach męczącej i stresującej pracy wcale nie jest takie proste. Już pierwszego dnia towarzyszy nam nieracjonalne poczucie winy, wynikające z tzw. „nic nierobienia". Następnie przychodzi zaś wewnętrzny niepokój i przeświadczenie, że jeszcze tylko dzień lub dwa urlopowych wojaży i długich, beztroskich spacerów. Aby uniknąć rozczarowania i wrażenia niewykorzystanego urlopu ważne jest właściwe zaplanowanie wolnych dni.

Psychologowie podkreślają, że właściwie nie ma idealnej długości wypoczynku, na który się wybieramy. Teoretycznie im więcej mamy na głowie, tym wypoczynek powinien być dłuższy. W pierwszej fazie urlopu zestresowany organizm dopiero zaczyna się przyzwyczajać do nowych warunków funkcjonowania, odprężać się i gromadzić energię do działania. Dopiero potem zaczynamy odpoczywać w pełni.

Osoby, które całe dnie siedzą przed komputerem, w zamkniętym biurze, powinny zmierzyć się na przykład z najdłuższą trasą rowerową w Europie, która liczy jedyne 8186 kilometrów. Jeżeli zaś nasze obowiązki zawodowe wymagają codziennego wysiłku, dobrym pomysłem będzie leniuchowanie.