Pozew ma związek ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów dawnej cukrowni. - Sprawa jest dużego kalibru, w grę wchodzą bardzo duże kwoty i nie możemy sobie pozwolić na to, by ten proces przegrać - mówi burmistrz Paweł Okrasa.
Temat został wywołany na sesji przez radnego Roberta Dudę. W zwyczajowym sprawozdaniu z działań burmistrza znalazła się informacja o podpisaniu umowy z wrocławską kancelarią. Duda poprosił o rozwinięcie tematu, jednak Okrasa na temat przedmiotu sporu wypowiadał się dość ogólnikowo. Stwierdził, że szczegółów „z jasnych względów nie ujawni”.
Wieluń dał przykład, jak walczyć z rakiem
Co wiemy z wypowiedzi burmistrza? Że gminę pozwał były właściciel terenów przy ulicy Długosza. Burmistrz nie zdradził jednak, kto konkretnie. Należy w tym miejscu nadmienić, że nieruchomość była w rękach dwóch spółek - z Głubczyc i z Rybnika. Wiadomo też, że firma swoje roszczenia wywodzi ze zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, która dokonała się w 2013 r. Z informacji, przekazanych przez Pawła Okrasę, wynika ponadto, że spór toczy się o kilka milionów złotych.
Plan przestrzenny został zmieniony na wniosek obecnego właściciela tych terenów, firmy Trans-Żwir z Giżycka. Inwestorowi zależało na tym, aby na obszarze 25 hektarów można było prowadzić działalność produkcyjno-usługową. Wcześniej było to jedynie 10 ha. Władze rękami planistów spełniły oczekiwania firmy. Obecnie działa tam asfaltownia.
Burmistrz Wielunia, Paweł Okrasa, odwołał swojego jedynego zastępcę
W związku z tym, że teren stał się w całości przemysłowy, jego wartość wzrosła. I prawdopodobnie w tym skarżący gminę upatruje szansy na odszkodowanie. Z naszych ustaleń wynika, że we wcześniejszych latach dokonał się proces odwrotny.
Mianowicie zmieniono plan zagospodarowania przestrzennego w ten sposób, że teren, który dawniej w całości funkcjonował jako produkcyjno-usługowy, w części został sklasyfikowany jako rolny. I jako taki sprzedany Trans-Żwirowi kilka lat temu. Gdyby był wtedy cały przemysłowy - jak ponownie ma to miejsce teraz - wartość transakcji musiałaby być większa.
Burmistrz zapewnia, że kancelaria gwarantuje gminie profesjonalną pomoc w każdej niemal dziedzinie prawa. - Współpracuje z nią 28 mecenasów. Są to naukowcy z wrocławskich uczelni prawniczych. Błyskawicznie uzyskujemy odpowiedzi na zadawane przez nas pytania. W cenie 10 tys. zł mamy wszystkie ekspertyzy i opinie, jakich potrzebujemy.
wsp. Katarzyna krawczyk
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?